Pierwszy wieczorek literacki Grupy Literackiej Neon!

POEZJA / PROZA Bydgoskie Spotkania z Literaturą - 22 kwietnia 2013

WYNIKI konkursu NEOpoeticoN

Sprawdź, kto został laureatem I Ogólnopolskiego Konkursu Literackiego NEOpoeticoN

Literacka stolica Polski

Artykuł o robotniczym mieście z kulturalnym potencjałem

Piknik Literacki w Bydgoszczy "

29 czerwca o godzinie 16:00 na Wyspie Młyńskiej odbędzie się w Bydgoszczy Piknik Literacki. Będzie się działo!

grudnia 23, 2012

Życzenia Świąteczne i Noworoczne

Bydgoszcz nocą - grudzień 2012
Tak się jakoś temat kręci wokół miłości i zrozumienia za sprawą naszej akcji "Poezja n bruku"
Tego zatem życzymy wszystkim naszym czytelnikom i przyjaciołom. :) 

 Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku!

grudnia 21, 2012

"Poezja na bruku" na świąteczny czas [WIDEO!]


Po kilkumiesięcznej przerwie prezentujemy piąty odcinek „Poezji na bruku”. W ramach tej akcji prosimy przypadkowo spotkane osoby o przeczytanie wybranego wiersza oraz powiedzenie, o czym myślą, że jest.

Grudniowy, świąteczny odcinek „Poezji na bruku” rozgrzał nasze serducha. Z jednej strony dlatego, że tak chętnie bydgoszczanie zgadzali się przeczytać wiersz, a z drugiej z tego powodu, że złożyli wszystkim widzom piękne życzenia, do których z przyjemnością się dołączamy.

Zapraszamy do oglądania i jeśli jest ochota, dzielenia się swoją interpretacją. :)

grudnia 18, 2012

50 twarzy Greya - porno książka czytana publicznie

Dwoje studentów bydgoskiej uczelni podjęło wyzwanie przeczytania na głos fragmentów książki  50 twarzy Greya. Podobno nie lada wyzwaniem jest przeczytanie jej na głos bez śmiania się. Z całą pewnością trudno powstrzymać się od śmiechu, oglądając ich materiał. :)

A wy czytaliście już może tę książkę?

grudnia 09, 2012

Język polska nie być trudne cz. 1 - PÓKI CO ŻYJE NA RAZIE JEST MARTWE

Zastanawia mnie pewna tendencja – zanikanie używania wyrażenia „na razie” na rzecz „póki co”. Czym to można tłumaczyć? Właśnie nie wiem... Jakąś modą? Zrusyfikowaniem społeczeństwa na tyle silnym, że nie jest w stanie tego nieszczęsnego „póki co” przestać nadużywać...

Tak jednak jest. Ilekroć słyszę wśród komentatorów sportowych: „Póki co jeszcze nie wbił tej bili” albo: „Jest jeszcze póki co zmęczony”. Nie dość, że niesmaczne, to jeszcze pretensjonalne. Przodują w tym zwłaszcza moi ulubieni komentatorzy snookerowi w stacji Eurosport. Lubię ten sport, dlatego go często oglądam i nigdy jeszcze nie słyszałem, by którykolwiek z nich powie-dział: „na razie”. Jest tylko „póki co”. Ale przy pożegnaniu też?

Jak mówicie, drodzy komentatorzy: „To póki co?” Czy: „To na razie?” Jeśli mówi-cie: „To na razie”, to jesteście niekonsekwentni, a jeśli „póki co”, to śmieszni. Jak zatem z tego wybrnąć?

Przestać używać „póki co”. To rusycyzm – nieszczęśliwy, ponieważ niepasujący do naszej składni. U nas używa się konstrukcji z „póki”, po którym następuje rzeczownik: Tak jest w naszym przysłowiu: „Póty dzban wodę nosi, póki mu się ucho nie urwie”. Oba te spójniki trącą już lekko myszką i tu, moim zdaniem, leży przyczyna owego nieszczęsnego „póki co”. Dziś „póki” zastępowane jest konstrukcją „do czasu gdy”, „do momentu gdy”, a samo „póki” odchodzi już powoli na emeryturę językową. I pozwólmy mu na to. Nie męczmy za bardzo, gdyż jest ono już bardzo zmęczone. Odpocząć by chciało, jednak wciąż za bardzo nie może.

A co z „na razie”? Nie pozwolono mu rozwinąć skrzydeł, a taki ładny to ptak. Brzmi o wiele ciekawiej. Są jednak ludzie, którzy zamiast śpiewu słowika („na razie”), wolą słuchać krakania wrony („póki co”). Niby „De gustibus non est disputandum”, ale nie, gdy chodzi o gusta językowe właśnie. Złe przyzwyczajenia trzeba tępić, a dobre utrwalać, co niniejszym czynię.

To na razie. Tak i tylko tak.

Do napisania

Autor: Tomasz Dziamałek
Tekst ukazał się w Miesięczniku Neon w marcu 2012

grudnia 07, 2012

Świąteczna "Poezja na bruku" - zdjęcia z akcji

Cóż to była za akcja! Pomimo śniegu, który niepokoił naszą kamerzystkę; pomimo mrozu, który próbował nam odebrać chęć maszerowania po nocy, a nawet pomimo pewnych niedociągnięć sprzętowych, ruszyliśmy na miasto z egzemplarzem naszego Neona i zachęcaliśmy do przeczytania i zinterpretowania jednego z umieszczonych w nim wierszy.

Problem sprzętowy troszkę nas niepokoi, bo cicho nam się nagrało grono odważnych, ale mamy nadzieję, że wystarczająco, by kolejny odcinek zmontować. :) Spodziewajcie się go zatem przed świętami!

Dziękujemy wszystkim, którzy przyłączyli się do akcji w ten mikołajkowy wieczór. Rzecz niesamowita, bo tylko jedna osoba przez nas zaczepiona miała poważne opory przed przeczytaniem wiersza. :) Wręcz poczuliśmy magię świąt.


Oto zdjęcia z akcji! :)










grudnia 02, 2012

Napisz powieść wspólnie z innymi internautami! - wywiad z inicjatorem akcji



Grupa Literacka Neon: Jak będzie wyglądał proces tworzenia książki kolektywnej?

Maciej Dachowiec: Co miesiąc będziemy pisali jeden rozdział. Chciałbym, żeby książka napisana była w całości na portalu facebook. Każdy kolejny rozdział wydawany będzie w formacie pdf i będzie oczywiście ogólnodostępny dla wszystkich zainteresowanych. Projekt trwał będzie z założenia 12 miesięcy, jednak ciężko już na tym etapie ustalić tempo pisania i może okazać się, że skończymy dużo wcześniej bądź nieco później. Ostatecznie chciałbym, aby całość została wydana w formacie książkowym. 

GLN: Dlaczego książka kolektywna, czyli pisane wspólnie z z innymi ludźmi?

MD: Żyjemy w czasach, kiedy coraz więcej rzeczy jesteśmy zmuszeni współtworzyć. Współczesna kultura pozostawia bardzo niewiele miejsca na indywidualną twórczość, kreatywność. Na drugim biegunie funkcjonuje z kolei  nieustanne dążenie do indywidualizmu, które ograniczone jest panującymi trendami, przekazem medialnym czy bardzo spójnym u wszystkich paradygmatem myślenia. Takie poszukiwanie oryginalności za wszelką cenę skutkuje paradoksalnie, w moim mniemaniu oczywiście, uniformizacją i ujednoliceniem.

Dla przykładu - większość kobiet chce wyglądać pięknie (w założeniu lepiej niż inne kobiety), co skutkuje ostatecznie zakupami w tych samych drogeriach, tych samych sklepach (albo sklepach, które oferują bardzo podobne produkty), a to z kolei prowadzi do ujednolicenia ich stylu. Ciężko odróżnić czasami czy dziewczyna ma 18 czy 31 lat.  Wszyscy stajemy się  tacy sami, w poszukiwaniu odmienności.

Pisanie kolektywne ma zmusić do współpracy i do dialogu. Nie da się napisać tak skomplikowanego kodu kultury, jakim jest powieść bez ustępstw, współpracy, wyrozumiałości ze strony osób go tworzących - szczerze mówiąc, na to liczę. Mam nadzieję, że projekt który realizujemy  będzie również ciekawym eksperymentem socjologicznym, poza oczywiście owocem pracy, czyli samą powieścią.

GLN: Co Cię zainspirowało do stworzenia takiej akcji? Skąd pomysł na nią?

MD: Pomysł jest mój, ale nie jest oryginalny. Już wcześniej podobne akcje miały miejsce - łącznie zresztą z pisaniem powieści. Pewnie podszedłbym do niego z dużo mniejszym zapałem, gdybym od początku wiedział, że ktoś już powieść kolektywnie realizował. Mnie bezpośrednio zainspirowały teksty piosenek Czesława Mozila, które były tworzone przez wielu uczestników forum bodajże onetu. Jeśli dało się stworzyć znośną poezję, dlaczego by nie spróbować pisać książki. 

GLN: Jak dołączyć do akcji, są jakieś ograniczenia?

MD: Żadnych ograniczeń. Zapraszamy wszystkich chętnych do współpracy.

GLN: A Ty wolisz czytać książki w wydaniu papierowym, czy e-booki lub blogi?

MD: Lubię czytać na papierze i staram się skupiać raczej klasyków. Dostojewski, Mann, Gombrowicz, Witkacy, Nietzsche, Joyce - to są osoby, które mnie inspirują. Mam nadzieję, że nie rozczaruję nikogo tą nudną odpowiedzią. Z młodych autorów fenomenalna jest Pani Masłowska - przeceniona przez niektórych, a przez innych zupełnie niedoceniana.

GLN: Czym zajmuje się prywatnie pomysłodawca?

MD: Prywatnie pomysłodawca pisze: w języku polskim dla różnych portali, w języku Java dla jednej małej firmy.

GLN: Czego byś życzył czytelnikom na Mikołajki? 

MD: Piszącym - połamania piór, czytającym - nieprzespanych nocy. A wszystkim, żeby nie bali się sięgać po swoje marzenia. Mamy Świat na wyciągnięcie ręki - nie moglibyśmy urodzić się w lepszych czasach!